Inwestycje zawsze wiążą się z pewnym ryzykiem, że się nie zwrócą bądź ewentualnie wyjdziemy „na zero”. Ryzyko to może być mikroskopijne, ale nie zerowe. Wiele osób, zwłaszcza w przypadku dużych kwot, dąży do tego, aby ryzyko jak najbardziej zminimalizować. Tylko czy warto to robić? Czy inwestycje niskiego ryzyka mogą być opłacalne?

Niskie ryzyko zawsze oznacza niskie zyski – ale inwestycje niskiego ryzyka mogą się opłacać

Musimy być gotowi na to, że niskie ryzyko w niemal każdym wypadku będzie oznaczało niemal równie niskie stopy zwrotu. Gdyby mało ryzykowne inwestycje miały możliwości dużego zarobku, to każdy byłby milionerem – po prostu nie jest to możliwe.

Inwestycje na giełdzie czy w kryptowaluty pozwalają potencjalnie dużo zarobić, ale z powodu pecha, nierozważności czy nieuwagi można również dużo stracić. Z kolei inwestycje niskiego ryzyka to na przykład lokaty, rachunki oszczędnościowe czy fundusze oszczędnościowe (a przynajmniej ich część).

Niskie zyski wcale nie oznaczają od razu, że dana inwestycja się nie opłaca. Jeśli alternatywą jest trzymanie pieniędzy „w skarpecie”, to zdecydowanie jest lepiej zarobić niewiele przy niewielkim ryzyku, niż nie zarobić nic (a w zasadzie to stracić, biorąc pod uwagę inflację, z uwagi, na którą pieniądze wraz z upływem czasu coraz bardziej tracą wartość).

Więcej ciekawych wskazówek odnośnie inwestowania i innych interesujących tematów znaleźć możesz między innymi tutaj: http://www.macmusic.pl/.

Pamiętaj o podatku od zysków kapitałowych

Zyski kapitałowe, w tym m.in. zyski z lokat, obciążone są tak zwanym podatkiem Belki. Oznacza to w praktyce, że od każdego zysku kapitałowego będziemy musieli odliczyć 19%, co sprawia, że jakiekolwiek inwestycje są jeszcze mniej opłacalne.

Warto w związku z tym szukać alternatywnych metod pomnażania pieniędzy. Ciekawą opcją są nieruchomości – czy to na wynajem, czy do sprzedaży z zyskiem. Ich wartość ciągle tylko rośnie, ale wciąż da się wypatrzyć ciekawe okazje, jeśli dysponujemy wystarczającą ilością czasu i gotówki. Ryzyka nie można nazwać minimalnym, ale nie jest też bardzo wysokim.

Artykuł powstał we współpracy z serwisem http://www.macmusic.pl/.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here